Ale nie mój. Zaczęło się od jednej kiedy przyniosłam ją do szkoły razem z książką. No i dostałam zamówienia. Miała być niebieska, dwie brązowe, czerwona, niebieska i pomarańczowa której jeszcze nie wykonałam.
Pozdrawiam i przepraszam za zaległości! :)
Bardzo ładne zakładki:)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zrobiłam moją pierwszą od wieeelu lat;)
Nie wiem, która podoba mi się najbardziej, bo wszystkie moja w sobie to "coś":)
OdpowiedzUsuńTwoje zakładki mnie zainspirowały:) Chyba i ja jakieś zrobię:)
Bardzo przyjemne te zakładki;) Kolejny młody talent;)
OdpowiedzUsuńSuper! Nie dziwię się,że wpadłaś w szał robienia zakładek. Sama też uwielbiam je robić. Na razie robię decoupagowe, a sporo też zapominam obfocić.
OdpowiedzUsuńZakładkowy szał:) bardzo fajne, delikatne. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiekne zakladki, ja bym chciała niebieską.Śliczny kolor:)
OdpowiedzUsuń