piątek, 21 stycznia 2011

Zakładkowy szał

Ale nie mój. Zaczęło się od jednej kiedy przyniosłam ją do szkoły razem z książką. No i dostałam zamówienia. Miała być niebieska, dwie brązowe, czerwona, niebieska i pomarańczowa której jeszcze nie wykonałam.




Pozdrawiam i przepraszam za zaległości! :)

6 komentarzy:

  1. Bardzo ładne zakładki:)
    Ja ostatnio zrobiłam moją pierwszą od wieeelu lat;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem, która podoba mi się najbardziej, bo wszystkie moja w sobie to "coś":)

    Twoje zakładki mnie zainspirowały:) Chyba i ja jakieś zrobię:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo przyjemne te zakładki;) Kolejny młody talent;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super! Nie dziwię się,że wpadłaś w szał robienia zakładek. Sama też uwielbiam je robić. Na razie robię decoupagowe, a sporo też zapominam obfocić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zakładkowy szał:) bardzo fajne, delikatne. pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekne zakladki, ja bym chciała niebieską.Śliczny kolor:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za każdy pozostawiony ślad po sobie. :)